Schab suszony dojrzewający

Jakość wędlin jakie oferują nam sklepy pozostawia wiele do życzenia, dlatego najlepiej chociaż raz na jakiś czas przygotować domową wędlinę. Taka opcja nie dość, że jest tańsza to jeszcze duuużo smaczniejsza :) 

Trochę sceptycznie podchodziłam do schabu suszonego, bo jak to? Bez gotowania? Nie popsuje się? Otóż nie :) I mimo, że jego przygotowanie wymaga  trochę cierpliwości... to na prawdę warto!

Składniki:

1 kg schabu bez kości 

1/3 szklanki cukru

1/3 szklanki soli

majeranek

liść laurowy

ziele angielskie 

owoce jałowca

czosnek

pieprz

pończocha - nieużywana ;)

Przygotowanie:

Schab umyć i oczyścić z błonek. Dokładnie obtoczyć w cukrze i umieścić w plastikowym pojemniku. Włożyć do lodówki na 24 godziny i co kilka godzin odlewać wodę która się będzie zbierała pod mięsem.

Po tym czasie mięso dokładnie umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym. Natrzeć dokładnie solą i ponownie wstawić do lodówki na 24 godziny.

Mięso ponownie umyć i osuszyć. W moździerzu rozkruszyć przyprawy i wymieszać z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Schab obtoczyć w przygotowanej mieszance. Następnie włożyć do pończochy, zawiązać i powiesić w ciepłym, przewiewnym miejscu. 

Czas suszenia to od 4 do 10 dni w zależności od temperatury panującej w pomieszczeniu i pożądanego efektu. Jeśli mięso po dotknięciu nadal jest miękkie to oznacza, że nie jest jeszcze gotowe.

Polecam poeksperymentować z różnymi kombinacjami przypraw :)